Nie rozumiem po co publikowane są takie artykuły. Ostatnio propaganda pro-syryjska trwa w najlepsze. Będziemy bombardowani zdjęciami smutnych, syryjskich dzieci, albo zadręczonych, syryjskich kobiet. W przypadku dzieci, fotografowie nie zauważyli wpadki w postaci dzieci w tle, które już tak smutne jak to na pierwszym planie nie są. Poza tym, dlaczego dzieci ze zdjęć nie są w Europie? W Europie zamiast nich jest stado, dzikich mężczyzn. Jednak artykuł nie jest o dzieciach (to inny artykuł na Onecie), ten jest o tym jak węgierska, bezduszna dziennikarka kopnęła bezbronnego uchodźcę.
Gdyby Europa była normalnym kontynentem, to owa dziennikarka nie poniosłaby żadnych konsekwencji. Jednak żyjemy na kontynencie, gdzie prawo jest dla równych i równiejszych. Wobec jednych się je stosuje, wobec innych nie stosuje się go wcale albo w minimalnym stopniu.

Historia w pigułce

Historia opowiada o uchodźcy, który w Syrii był trenerem. Pragnął przedostać się do Niemiec wraz z młodszym synem, ponieważ tam czekał na nich jego starszy syn. Przedostając się do Europy, trafił na Węgry gdzie policja miała za zadanie złapanie uchodźców, sprawdzanie ich papierów i tożsamości, a dopiero później wpuszczenie ich. Syryjczyk przestraszył się, że nie wpuszczą go dalej i znalazł lukę miedzy „fosą” zrobioną przez policjantów, chciał tamtędy przedostać się do pobliskiego lasu, aby ominąć całe legitymowanie. Wraz z synem zaczął uciekać i przewrócił się, gdy węgierska dziennikarka podłożyła mu nogę. Całą sytuację nagrał niemiecki dziennikarz, który tego samego wieczoru, wrzucił filmik do sieci. Filmik z tego zdarzenia jest tu.

Sprawiedliwa Europa

Gdyby prawo było sprawiedliwe, dziennikarka nie poniosłaby żadnych konsekwencji swojego zachowania (tak ja pisałam wyżej). Proszę wszystkich obrońców uchodźców o chwilę na wyjaśnienia. Według prawa, to uchodźcy powinni być ukarani, ponieważ nie słuchali się poleceń organów państwowych państwa na którego terenie przebywali! Policjanci mieli sprawdzić ich tożsamość. To normalne. Mnie też sprawdzają na lotnisku. Uchodźcy jednak, byli albo przestraszeni, albo to dla nich normalne zachowanie i zaczęli uciekać. Policja musiała ich powstrzymać i złapać. Dziennikarka pomogła w tym przypadku policji i chciała zapobiec łamaniu prawa – które obowiązuje w jej kraju – przez uchodźców.
Niestety, zapomniała, że w jej kraju jak i w całej Unii Europejskiej sprawiedliwość wymierza Temida z opaską na oczach.

Aktualna Europa

Dziennikarka nie dostała jednak orderu czy odznaczenia. Została zwolniona z pracy i urwała kontakt ze światem. Chodzą pogłoski, że jest załamana. Natomiast uchodźca, który ledwo co przekroczył granicę i już złamał prawo, został gwiazdą Internetu i nie tylko. Nie został ukarany, on mógł złamać prawo, ponieważ to uchodźca – on może. A teraz, wyobraźcie sobie, co by było gdybym ja na granicy, zaczęła uciekać przed celnikami czy policją? Z prawników nigdy bym się nie wypłaciła, a jeśli jakiś obywatel danego kraju w którym złamałabym prawo, podłożyłby mi nogę to … z pracy zwolniony by nie był. Ale co tam ja, ja na swoim kontynencie jestem tylko Europejką.

Happy end uchodźcy

A co z naszym biednym, skopanym uchodźcą? Zainteresował się nim hiszpański trener, który załatwił mu pracę, mieszkanie i kurs nauki języka. Uchodźca żyje sobie teraz w Hiszpanii, zarabia 2000 euro miesięcznie i stać go jeszcze na przesyłanie pieniędzy żonie, która została w Syrii. Jego syn grał i robił sobie zdjęcia z Cristiano Ronaldo, a nasz nowy bohater i tak ma problem – nie może za klimatyzować się w Europie. Nie podoba mu się tu, ma problem z nauką hiszpańskiego i bez żony ciężko mu odnaleźć się w kuchni, bo przecież w społecznościach arabskich – facet w kuchni to abstrakcja. Dać palca, wezmą rękę.
Pytam się, po co sprowadzać więcej uchodźców, którzy mimo pełnej pomocy w klimatyzowaniu się – nie potrafią tego uczynić? Takie coś nie może się dobrze skończyć. Powinniśmy im pomagać na ich terenach. Wpuszczanie uchodźców bez opamiętania jest

14417934359125
Dobre pytanie ;-)

katastrofalnym pomysłem, bo ich kultura jest zbyt mocno w nich zakorzeniona i zbyt mocno różni się od naszej.

Filmiki pokazujące klimatyzowanie w wykonaniu Syryjczyków :

  1. Uchodźcy, którzy wyrzucają wodę od węgierskiej policji.
  2. Tutaj widać głodujących Syryjczyków. 
  3. Sytuacja na granicach.

Mam już dosyć wszechobecnej propagandy. To dzieci w Somalii i Syrii głodują, nie dorośli Syryjczycy, którzy najeżdżają Europę. Miały być przyjmowane kobiety i dzieci, a prawda jest taka, że one zostają w Syrii, a ich mężowie i dorośli synowie są w Europie. Na większości zdjęć i relacji nie widać kobiet, widać za to stado, zdrowych, agresywnych mężczyzn. To chyba nie tak powinno wyglądać. Problemy w Syrii powinny być priorytetem dla Europy, ale ich rozwiązanie powinno przybrać innej formy. Poza tym, brak agresji z dwóch stron powinien być rozwiązaniem. Jednak, to nie jest możliwe.

Polacy w Hiszpanii, jak Wam się pracuje? ;-)